Goście na poznańskim torze Malta wspominają swoje historie…

Za nami tegoroczne mistrzostwa Polski w wioślarstwie. Równocześnie z zawodami przyszedł czas na koleją część obchodów 100 -lecia Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. Tym razem patronujące obchodom Radio Poznań rozmawiało z zaproszonymi gośćmi na temat wioślarskiej  historii i teraźniejszości wielkopolskich wioseł. A wszystko „na żywo”, z Maltą w tle.

Prezes Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Aleksander Daniel zauważył, że tegoroczne mistrzostwa Polski rownież odbywają się po raz setny. A Poznań nie jest miastem przypadkowym, ponieważ zarówno Poznań jak i Wielkopolska, są mocno związane z początkami wioślarstwa w Polsce. 

Aleksander Daniel: ” Można powiedzieć, że Poznań jest kolebką polskiego wioślarstwa. To tu w 1919 roku powstał Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, czyli praktycznie rzecz biorąc Polska Poznaniem i poznańskimi wiosłami stoi. Zresztą wielkich postaci w historii wielkopolskiego mistrzostwa jest całe mnóstwo. Trzeba wspomnieć choćby naszą dwójkę, Henryka Budzyńskiego i Jana Mikołajczaka, którzy w 1932 roku w Los Angeles podczas igrzysk olimpijskich  zdobyli brązowy medal. ”

Kolejny medal, również brązowy, zdobyła w 1980 roku czwórka ze sternikiem, w składzie której płynęli zawodnicy poznańskiego TW Polonia, Grzegorz Nowak i Adam Tomasiak Pozostali członkowie osady to: Ryszard Stadniuk SKS „Czarni” Szczecin, Grzegorz Stellak Płockie TW „Budowlani”, st. Ryszard Kubiak WKS „Zawisza” Bydgoszcz.

W 2012 roku przyszedł czas na kobiety. Wtedy, podczas XXX Igrzysk Olimpijskich w Londynie brąz zdobyła reprezentująca barwy Trytona Poznań Julia Michalska, płynąca w dwójce podwójnej z Magdaleną Fularczyk (Lotto Bydgostia WSG). Poznańska wioślarka, która zakończyła już swoją sportowa karierę podkreślała, że  sukcesy zawdzięcza między innymi  klubowi oraz wsparciu, jakie otrzymała od miasta Poznań.

Julia Michalska: „Patrząc z perspektywy czasu  widzę, ile miałam szczęścia trenując właśnie w Trytonie i pływając właśnie tutaj, w Poznaniu. Wiele zawdzięczam też polskiemu związkowi, ale wsparcie lokalne było najcenniejsze. Kiedy potrzebowałam łódki,  otrzymałam ją i dzięki temu mogłam się rozwijać. To było ważne, że wszyscy dawali z siebie jak najwięcej. My też wiedziałyśmy na co nas stać i że możemy wygrywać”. 

Swoje wioślarskie początki z uśmiechem na twarzy przypominała sobie Ilona Mokronowska, wicemistrzyni świata z 2001 i 2008 roku. Do wioślarstwa trafiła w 1987 roku, a reprezentowała KS Posnania. Ze względu na swój wzrost i wagę, pływała w kategorii dwójek podwójnych wagi lekkiej. Z ogromnym sentymentem wspomina ówczesną kadrę szkoleniową, a za największy atut współczesnego wioślarstwa uważa sprzęt, którym obecnie dysponują zawodnicy oraz światowej klasy tor regatowy w Poznaniu. 

Ilona Mokronowska: „Jest ogromna różnica, ogromna. Ja zaczynałam pływać na łódkach, które ważyły naprawdę kilkadziesiąt kilogramów. Teraz zmieniła się technologia i te łódeczki oprócz tego, że są przepiękne wizualnie, smukłe, to przede wszystkim są leciutkie. To jest zupełnie inny komfort płynięcia. Oczywiście technika wiosłowania również się zmieniła, ale  myślę, że sama świadomość, że wchodzi się na taką fajną, nowoczesną  łódeczkę, z butami, wiosłami, zdecydowanie zachęca do treningów. Jak my wynosiliśmy ósemkę, która ważyła z 90 kilogramów, to było wyzwanie od samego początku. Szczególnie dla dziewczyn.”

Na Malcie podczas zawodów pojawił się też trener  zdobywców brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu, Aleksander Wojciechowski. Do medalu igrzysk polską czwórkę doprowadził już po raz drugi. Pierwszy raz dokonał tego w Pekinie, wtedy po złoto olimpijskie sięgnęli Adam Korol, Marek Kolbowicz, Konrad Wasielewski, Michał Jeliński. Teraz, po zdobyciu brązowego medalu przez osadę  Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański, trener ogłosił jeszcze w Paryżu rozstanie z wioślarstwem. Na szczęście po rozmowach z polskim związkiem okazało się, że kontynuacja współpracy będzie możliwa, jednak pod pewnymi warunkami.

Aleksander Wojciechowski: „Uzgodniliśmy wstępnie elementy współpracy na następny, rok i myślę, że to będzie na pewno kontynuacja mojej pracy, ale na trochę  innych zasadach.  Na pewno nie będę już pracował na zgrupowaniach 250 dni poza domem, a do tego jeszcze  zawody. Myślę, że jeżeli nowa formuła współpracy się sprawdzi, to mogę dalej prowadzić i nadzorować kadrę wioseł krótkich.”

Na torze pojawili się też medaliści igrzysk olimpijskich, pozowali do zdjęć, podpisywali pamiątkowe koszulki. W mistrzostwach Polski wzięła udział połowa olimpijskiej osady. W wyścigu jedynek Dominik Czaja i Fabian Barański zajęli odpowiednio 2 i 3 miejsce, za Piotrem Płomińskim. Szczegółowe wyniki Enea Mistrzostw Polski w Wioślarstwie można sprawdzić tutaj:

https://wyniki.wioslarstwo.poznan.pl/details.php?url=./results_pdf/310___11-08-2024___Enea%20Mistrzostwa%20Polski%20Seniorow/